Dziś szybki post bo chciałam szybko pochwalić się nowymi spodniami - boyfriendy. Ostatnio na blogu często o nich... no ale co zrobić - tego typu gatki mają wielką siłę przyciągania i nie sposób oprzeć się chęci posiadania choć jednej pary. Rozumiem te z dziewczyn, które nie mogą się do nich przekonać, bo trudno im dobrać odpowiedni model, ale ja jestem ich wielką zwolenniczką bo i wygodnie i stylowo i "inaczej". W ostatnim odcinku Project Runway Patryk świetnie zripostował pytanie jury o powód zakrywania swoich modelek, mówiąc, że pewna siebie kobieta nie musi eksponować swoich wdzięków aby czuć się kobieco (przynajmniej taki był sens tej wypowiedzi). Ostatnio we mnie tłucze się właśnie ta myśl i próbuję trochę tą myśl ubrać:)...a boyfriendy świetnie sprawdzają się w roli testera pewności siebie:)
A Wy dziewczyny lubicie ten typ spodni? Hej, a może wypowie się jakiś mężczyzna co myśli o pozornie niekobiecych spodniach?
/spodnie - F&F, ramoneska - Mohito, torebka - SH, bluza - Allegro,naszyjniki - H&M/
zdjęcia: Brodi i Sylwia
Te co masz na sobie są rewelacyjne !
OdpowiedzUsuń______________________
Look&sneakers
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Ja tam boyfriendy uwielbiam. Twoje leżą idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! :) Bardzo ładnie wyglądasz w tych boyfriendach, podoba mi się całość!
OdpowiedzUsuńWyglądasz bajecznie. Spodnie piękne, pasują idealnie do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam uwagę na wypowiedź Patryka, choć nie do końca się z nią zgadzam to ujęło mnie, że tak sądzi :)
Ja np.urbaniem tuszuję i skrywam i wcale nie eksponuje ono mojej pewności siebie :)
Oj tam oj tam Ty nawet pozakrywana wyglądasz rewelacyjnie i kobieco...a ukrywać nie masz absolutnie czego bo wszystko masz idealne!
UsuńDzięki:)
Ja lubię ten typ spodni, choć zdecydowanie lepiej czuję się w mom jeans. Te są super!:)
OdpowiedzUsuńOoo tak Ty wyglądasz w mom jeans rewelacyjnie mimo, że to również nie jest łatwy model. Dzięki:)
UsuńOsobiście bardzo lubię boyfriendy, dobrze się w nich czuję. Za to mąż powiedział mi, że mam w nich wielki tyłek. No cóż. I tak będę w nich chodzić ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAch te "chłopy", dla nich to wszystko musi być takie oczywiste - nie ma co generalizować, ale mój mąż również nie jest zachwycony jak zakładam boyfriendy:) Ja też, tak jak i Ty, mam to głęboko w moim wielkim tyłku:)
UsuńPozdrawiam
Boyfriendy były i będą hitem jeszcze dłuuuuugo, ja jestem do nich przekonana jak najbardziej! Wygodne i luźne, a można z nimi dużo kombinować i stworzyć elegancki outfit! Twoja stylizacja z nimi jest fajna, taka 'miejska', bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://urbaniaknatalia.blogspot.com/ ;)
Super, dzięki:)
UsuńSuper kurtka! <3
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyglądasz a spodnie świetne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu zestawienia z eleganckim obuwiem <3 Pięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
świeeetne spodnie!
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas, może wspólna obserwacja.? ;>
pozdrawiamy !
http://wobiektywiezycia.blogspot.com/
nie jestem fanką tych spodni, ale jestem Twoją fanką więc wzdycham :)
OdpowiedzUsuńByłam pewna, że tymi spodniami Cię nie oczaruję:) ale bardzo się cieszę, że akceptujesz mnie nawet w nich:)
UsuńBuziaki
Nice pic! Love your style!!!
OdpowiedzUsuńhttp://fetish-tokyo.blogspot.com/
tego typu spodnie bardziej wygladają jak girlfriendy niż boyfreindy, ale niech się chłopaki cieszą, poza tym post całkiem konstruktywny
OdpowiedzUsuńSwietna stylizacja.Wyglądasz pięknie.
OdpowiedzUsuńTen typ spodni podoba mi się bardzo, a nigdzie nie mogę znaleźć dla siebie odpowiednich :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia i przyjemny, wygodny zestaw :)
Zdecydowanie jestem na tak jeżeli chodzi o boyfriendy. Cenię je głównie za wygodę noszenia. Nic nie ściska, nie uwiera, pełen komfort. Mój mężczyzna również za bardzo nie marudzi kiedy w nich chodzę.
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńSuper spodnie.
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia, a co do boyfriendów to moje serducho podbiły już dawno temu :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne spodnie! Świetnie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, będzie mi miło jeśli także wpadniecie do mnie :)