W Święta postanowiłam
poprawę głównie w opanowaniu lenistwa, braku obowiązkowości i
systematyczności (mam nadzieję że moje współblogerki również:))...tak
więc trochę opieszale zamieszczam posta z wizerunkiem choinki, którą
wykonałam z pomocą drugiej połówki (zakup żywej choinki był niecelowy z
uwagi na wyjazd świąteczny do innego miasta). Obecnie moje mieszaknie
bliskie jest stylowi skandynawskiemu, w związku z czym choinka również
nawiązuje do tej stylistyki. Wykonana jest z palety pomalowanej w
kształt choinki na biało, do tego skromne ozdoby i voilà:) Po mojemu,
niedrogo i samodzielnie - tak lubię:)
wow ! ;D słuchaj, jak postawisz za paletą brise o zapachu sosny dopieścisz dodatkowo nozdrza :)
OdpowiedzUsuńno powiem Ci, że dobry pomysł z tym zapachem:)
OdpowiedzUsuńPomysł na choinkę bardzo mi się podoba. Zachowaj na następne Swięta.
OdpowiedzUsuńJaka piekna ta choinka!!
OdpowiedzUsuńświetna robota!
OdpowiedzUsuń_____________________________
Karl Lagerfeld bag on
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Pomysłowe :))
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda, mogła by być jeszcze wycięta i zbita w ten sposób ;)
OdpowiedzUsuńChoinka minimalistyczna ale ma swój urok, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKochana, chciałabym prosić Cię o pomoc , Poklikasz u mnie? Będę bardzo wdzięczna i postaram się w jakiś sposób odwdzięczyć http://kasjaa.blogspot.com/